81 procent młodzieży w Europie nie uprawia aktywności fizycznej, a w Polsce jeszcze więcej. Jest pomysł, by to zmienić!

Przez dekady przestrzeń publiczna była naturalnym miejscem spotkań. Boiska, podwórka, szkolne sale gimnastyczne – tam tworzyły się relacje między rówieśnikami. Dziś, w dobie Internetu i innych współczesnych technologii to wszystko coraz częściej znika z krajobrazu życia młodego człowieka, a czas wolny oznacza czas spędzony przed ekranem. Nie dlatego, że nie istnieje, ale często dlatego, że nikt nie uczy, jak z tego korzystać.

Sytuację próbują ratować samorządy, często z dofinansowaniem rządowym lub z Unii Europejskiej, inwestując w siłownie plenerowe, hale pneumatyczne, boiska z nową nawierzchnią. Ale jeśli młody człowiek nie wie, że one istnieją albo nie ma z kim tam pójść, to te miejsca zostają puste. Tu właśnie zaczyna się rola społecznych inicjatyw, które nie moralizują, tylko ułatwiają. Jednym z takich pomysłów jest aplikacja BallSquad, narzędzie do lokalizowania przestrzeni sportowej i znajdowania ludzi do wspólnej gry.

Zaczęliśmy od pytań, dlaczego młodzi ludzie nie grają w piłkę, skoro chcą i dlaczego tak wielu z nich mówi, że nie ma z kim wyjść na boisko? Doszliśmy do wniosku, że nie wiedzą, co jest wokół nich i nie mają narzędzi, żeby to odkryć. Stworzyliśmy więc mapę dostępnych obiektów i funkcję „Mój Squad”, żeby po prostu pomóc im się znaleźć – mówi Dorota Caban, CEO BallSquad.

Często to nie brak infrastruktury jest problemem, a brak wiedzy na jej temat. Wiedzy, która pozwoli dzięki aplikacji w smartfonie szybko znaleźć pobliskie boisko. W kolejnych etapach aplikacja ma pozwalać użytkownikom na tworzenie własnych wydarzeń, treningów i turniejów.

Aplikacja, którą można bardzo łatwo pobrać na każdego smartfona, wciąż jest rozwijana i z każdym dniem pojawia się w niej coraz więcej obiektów. Część z nich można dzięki niej szybko zarezerwować.